Z przyjemnością informujemy, że koszalińskie Przedszkola Nr 7 i 21 otrzymały POLSKI CERTYFIKAT JAKOŚCI PARTNERSKIE PRZEDSZKOLE IM. IRENY DZIERZGOWSKIEJ.

Celem Programu Partnerskie Przedszkole jest propagowanie wysokich standardów oświatowych, dbałość o rozwój edukacji przedszkolnej w Polsce. Identyfikowanie i promowanie szczególnych osiągnięć w podnoszeniu jakości pracy w sferze edukacji przedszkolnej. Przedszkola otrzymujące certyfikat wyróżniają się odpowiedzialnością, zaufaniem, rozszerzają pole partnerstwa w środowisku.

Był to już trzeci, ostatni, pięcioletni etap, 15 lat realizacji założeń i celów programu, który na stałe wpisał się w standardy pracy Przedszkoli. 

W Gliwicach 21 czerwca zebrała się Kapituła Programu Partnerskie Przedszkole pod honorowym Patronatem Barbary Labudy, w skład której wchodzą eksperci wychowania przedszkolnego w Polsce, a zadaniem jej jest  kontrola jakości pracy przedszkoli w oparciu o zebraną dokumentację i dowody realizacji. Kapituła uznała, że Przedszkola Nr 7 i 21 w Koszalinie spełniają wszelkie wymagania uprawniające do używania tytułu na czas nieokreślony.

Zajęcie zaszczytnego miejsca w gronie Partnerskich Przedszkoli, to sukces świadczący o dobrej organizacji pracy, dużego zaangażowania Dyrektora Przedszkola, Rady Pedagogicznej, Rodziców i Dzieci w realizację założeń programu oraz fakt bycia partnerskim przedszkolem. Sukces koszalińskich Przedszkoli Nr 7 i 21, świadczy o wysokim profesjonalizmie Kadry, a także potwierdza najwyższe standardy jakości pracy.  

 

 

 

Kochani Rodzice przygotowaliśmy Wam kilka ciekawostek w tej zakładce.

Mamy nadzieje, że pomogą Wam zrozumieć i dostrzec pewne potrzeby dzieci, bądź

w niektórych przypadkach wyjaśnić ich zachowanie.

Zachęcamy rodziców i opiekunów prawnych do odwiedzania sukcesywnie naszej zakładki. 
Zamieszczać będziemy na niej ciekawe artykuły i linki.

Znajdziecie w nim pomoc i wskazówki dotyczące wychowywania

dzieci przygotowane przez rodziców, artykuły specjalistów, pedagogów, psychologów, trenerów.

blob-1.jpgblob.jpg

 

obraz.jpg

WARTOŚCI

 Niezależnie od epoki w jakiej żyjemy, wszystkim rodzicom

i wychowawcom zależy na tym, aby dzieci wyrosły na mądre, dobre i szczęśliwe osoby.

We współczesnym świecie, gdzie praca zawodowa, ogrom obowiązków

i tempo życia rodziców wpływa na to, iż mają oni coraz mniej czasu dla dzieci,

a tym samym i mniej czasu na okazywanie miłości,

ważne jest odpowiedzialne i mądre wychowanie.

 

Nie sposób mówić o procesie wychowania bez udziału wartości.

Są one bardzo ważnym elementem budującym sytuację wychowawczą

oraz dokonujący się na jej podłożu proces wychowania.

 

Proces rozróżniania wartości, tego co dobre, a co złe jest bardzo długi,

ponieważ obejmuje lata od wczesnego dzieciństwa aż po osiągnięcie dorosłości.

To w jaki sposób on przebiegnie, zależy w dużej mierze od rodziców,

to oni maja istotny wpływ na to, jakie wartości w życiu ich dziecka będą priorytetowe.

 

Małe dzieci nie mają jeszcze ukształtowanego systemu wartości.

W zachowaniach, które mogą budzić dezaprobatę rodziców

( zabranie zabawki), kierują się nie wartościami,

lecz jedynie chęcią poznania otaczającej rzeczywistości.

W miarę upływu czasu dzieci w swoim zachowaniu i postępowaniu

uczą się uwzględniać, nie tylko własne interesy, ale także potrzeby innych osób.

 

Nieodzownym elementem do prawidłowego funkcjonowania

naszych dzieci w społeczeństwie, do kształtowania szacunku

dla samego siebie jest przekazywanie takich wartości jak: wolność,

bezpieczeństwo, sprawiedliwość, prawda, równość, tolerancja,

zaufanie, poszanowanie drugiego człowieka. Najskuteczniejszym

sposobem przekazywania dzieciom wartości jest własny przykład.

 Dziecko uczy się przede wszystkim przez naśladowanie.

Obserwuje postępowanie mamy i taty, słucha co mówią

i patrzy jak reagują w określonych sytuacjach.

 

W wielu rodzinach znikają z procesu wychowania zwroty grzecznościowe,

zasady moralne, normy społeczne. Brakuje nauczania do wartości,

konsekwencji w egzekwowaniu norm społecznych i zasad postępowania,

co stanowi przyczynę agresji i problemów w zachowaniu naszych dzieci.

 

Musimy pamiętać, że wartości przede wszystkim wynosimy z domu rodzinnego,

a przedszkole jedynie, powinno wspierać

i umacniać rodziców w przekazywaniu dzieciom odpowiednich wartości.

Dlatego to właśnie rodzice muszą głęboko zastanowić się

co jest dla nich ważne i zdecydować, które z wartości chcą przekazać swoim dzieciom,

bo to one w przyszłości pomogą im pokonać trudności

obraz1.jpg

Czy słońce, czy deszcz, czas z dzieckiem można spędzić przyjemnie i kreatywnie.

Zobaczcie nasze podpowiedzi!

https://czasdzieci.pl/ro_artykuly/id,1049276c.html

"DLACZEGO PRZEDSZKOLAK NIE SŁUCHA?"

Justyna Dąbrowska

Często słyszymy to, co dzieci do nas mówią, ale czy równie często ich słuchamy? Jeśli damy dobry przykład, chętnie się odwzajemnią i zaczną nas słuchać. Zapewne niejeden raz zdarzyło ci się zirytować na własne dziecko, bo nie słuchało tego, co do niego mówiłaś, albo nie robiło tego, o co je prosiłaś. Jak to się dzieje, że czasami dzieci z nami zgodnie współpracują, a innego dnia można mówić tysiąc razy i nic do nich nie dociera? Dziecko „wyłącza się” i robi wrażenie głuchego na twoje prośby. Jak mówić do dzieci, by nas słuchały? Oto kilka rad:

  1. Jedna prośba naraz
    Pamiętaj, że dziecko nie potrafi w takim tempie jak ty myśleć i reago wać na polecenia. Ma trochę inne poczucie czasu i często nie zdaje sobie sprawy, co to znaczy, że coś trzeba zrobić szybko. Kiedy wykonuje zlecone zadanie, zaczyna pracować jego wyobraźnia. Myje ręce, ale jednocześnie jest pod wodospadem na rwącej rzece… Chowa zakupy do lodówki i zarazem uczestniczy w wyprawie na biegun… Taka jest natura dziecięcego myślenia i nie można dziecka za to karać. To, co tobie od dawna już weszło w nawyk, dla dziecka stanowi męczący obowiązek. Dlatego nie zasypuj go seriami komend w rodzaju: „Nakryj do stołu, umyj ręce
    i siadaj do kolacji”. Polecenie powinno być jedno – proste, krótkie i możliwe do wykonania w niedługim czasie.

  2. Nie przerywaj
    Gdy dziecko coś robi, zazwyczaj bardzo się w tę czynność angażuje. Jeśli rysuje – to całym sobą, nawet językiem. Jeśli słucha kasety, to tak, jakby go w tym momencie nie było w pokoju. Dlatego, zanim je o coś poprosisz, sprawdź, czy w tej chwili nie robi czegoś dla siebie bardzo ważnego, czy nie jest czymś zaabsorbowane. Jeśli nie będziesz mu przerywać czynności, które są dla niego ważne, ono także łatwiej uszanuje to, co ty robisz.

  3. Bądź konsekwentna
    Dobrze by było, gdyby twoje polecenia były naprawdę uzasadnione. Jeśli bowiem prosisz dziecko o coś, a potem robisz to za nie sama (bo nie starcza ci cierpliwości), uczysz je, że tak naprawdę to tylko takie sobie gadanie. O pewne rzeczy trzeba dziecko prosić wielokrotnie, zanim zacznie je robić odruchowo. Ale może warto na początku trochę się pomęczyć, żeby później się nie denerwować, że talerz znowu brudny na stole, ogryzki nie w koszu, a flamastry bez skuwek są rozrzucone na podłodze?

  4. Podaj powód
    Starsze dzieci, zanim wykonają polecenie, lubią wiedzieć, dlaczego się tego od nich wymaga. Dobrze więc podać racjonalny powód, choć nie warto tłumaczyć się bez końca. A już zupełnie nie warto mówić: „Masz to zrobić, bo ja ci każę”. Na takie postawienie sprawy każdy, nie tylko małe dziecko, reaguje buntem i oporem. Bardziej trafi dziecku do przekonania argument, że zęby trzeba myć po to, żeby się nie psuły, niż kategoryczny rozkaz.

  5. Nie spiesz się
    Nikt nie lubi się spieszyć, a zwłaszcza ten, kto spieszyć się nie potrafi. Czasem zapominamy o tym, że dzieci potrafią robić szybko tylko to, co im sprawia przyjemność i co je ciekawi. Nie rozumieją, dlaczego trzeba nagle szybko jeść albo szybko się ubierać. Jedzą wolno, bo tak jest zdrowo. Ubierają się wolno, bo to nie jest łatwa czynność. Dlatego staraj się uwzględnić to, że dziecko nie umie się spieszyć. Nie dlatego, że jest niegrzeczne czy opieszałe, ale dlatego, że pośpiech jest sprzeczny z naturą dziecka.

  6. Spójrz mu w oczy
    Ponieważ jesteśmy zabiegani, często wypowiadamy różne rzeczy w pośpiechu, nie patrząc na siebie. Czasem wydaje nam się, że coś mówimy, ale odbiorca w ogóle nie jest tego świadom. Dlatego prosząc dziecko o coś, warto zatrzymać się na chwilę, kucnąć, spojrzeć dziecku w oczy i powiedzieć swoją prośbę powoli. Taka „niska” pozycja pozwoli nam sprawdzić, czy dziecko nas usłyszało i czy wie, o co nam chodzi. Jest to szczególnie ważne wtedy, kiedy dziecko rozrabia, jest agresywne lub bardzo rozhukane.

  7. Współpracuj
    Łatwiej jest wykonać jakieś polecenie, jeśli się wie, że to, o co mnie proszą, to jest
    w jakimś sensie „moja sprawa”. Jeśli czterolatek dostanie roślinkę i ona będzie tylko jego – łatwiej mu będzie ją podlewać, niż gdyby miał troszczyć się o wszystkie domowe kwiatki. Zamiast żądać od pięciolatka porządku, można go zapytać: „Jak myślisz, co możemy zrobić, by miś nie leżał na podłodze i się nie niszczył?”.

  8. Daj dobry przykład
    Irytujesz się, że dziecko nigdy cię uważnie nie słucha, ciągle gdzieś pędzi, jest zajęte, wiecznie odpowiada „zaraz” . A może ma w swoim bliskim otoczeniu kogoś, kto zachowuje się podobnie? Niestety, dzieci są znakomitymi obserwatorami i błyskawicznie się uczą. Pokaż dziecku, co to znaczy słuchać kogoś uważnie, odłożyć swoje sprawy na bok i z pełną koncentracją zagłębić się w problemy drugiej osoby. Dziecko wysłuchane czuje się zrozumiane i zaakceptowane.

i dokonać dobrych, wartościowych i odpowiedzialnych wyborów.